niedziela, 22 stycznia 2017

JAK NOSIĆ SPODNIE BOYFRIEND ZIMĄ? #ootd


Spodnie typu boyfriend to jeden z moich ulubionych krojów. O tyle i ile latem są one mega łatwe do wystylizowania, ponieważ świetnie komponują się z trampkami, klapkami i sandałami, to zimą wydają się nieco bardziej kłopotliwe. 
Mam dla Was propozycje codziennej stylizacji właśnie z takimi spodniami, aby pokazać je troszkę od innej strony.



Spodnie typu boyfriend, czyli klasyczny model 501 od marki LEVIS kupiłam na mega wyprzedaży w outlecie tej firmy za jedyne 25 euro! podobnie jest z butami marki NORTH FACE które również w outlecie kosztują 80 euro! Więc do dopełnienia tej stylizacji użyłam kolejnego mojego łupu z wyprzedaży, czyli bluzy od Stradivarius za 15,99 (choć było to już jakiś czas temu i cena może być aktualnie niższa). Kurtka to zakup sprzed kilku sezonów od Zara, ale z łatwością parkę dostaniecie w większości sklepów. Czapa to również zakup z poprzedniego sezonu od Zara.

Chciałam użyć w tej stylizacji kilka rzeczy, które udało mi się upolować na przecenach i zestawić to z tym co w mojej szafie już jest, tak aby pokazać na co warto przeznaczyć pieniądze i jak niektóre klasyczne elementy garderoby posłużą Wam na lata (moja kurtka towarzyszy mi już chyba 5 rok! doskonale się trzyma i świetnie pierze). Moje zakupy są mega okazyjne i na pewno posłużą mi jeszcze nie jeden sezon. Porządna para butów i spodni, napewno pojawi się jeszcze w niejednej stylizacji i również polecam to Wam, jako coś czym warto się w tym momencie zainteresować, ciepła kurtka też jest w cenie (bardzo fajne parki, dwustronne o kolorze kremowym i zielonym widziałam kilka dni temu z sklepie Zara za 59 euro! a kurtka jest z prawdziwego puchu).

A teraz zapraszam na zdjęcia! :)










6 komentarzy:

  1. lubię boyfriendy i właśnie sprawiłam sobie holograficzne z mohito :) super stylówka zapraszam do siebie http://www.adriana-style.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna stylizacja!!! buty zarąbiste!!!
    Zapraszam do siebie http://przystanekszczescia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń