niedziela, 8 maja 2016

PIZZA W 10 MIN? TAK!




Łącznie z przygotowaniem i pieczeniem 10 minut? Tak :) 

Idealny sposób na szybki obiad lub poczęstunek dla znajomych, gdy wpadną do Was niespodziewanie np na wspólne oglądanie filmu.

Zapraszam :)


Jak to przy pizzy bywa, wykorzystujemy to co akurat mamy w lodówce. Oczywiście nie obejdzie się bez stałych elementów jak pieczarki, ser, sos pomidorowy - ale to akurat dla mnie- każdy ma swój własny sposób.



Sekretem tak szybkiego wykonania jest pita bread, znany też jako chlebek naan. 
Obiecuje, że zrobi robotę, temperatura nada mu chrupkości i w smaku naprawdę przypominać będzie tradycyjne ciasto na pizze.


Wybitnym smakoszom od razu ucieram nosa, nic nie zastąpi naprawdę dobrze zrobionej pizzy, ale biorąc pod uwagę czas i wykonanie, ten sposób nie ma sobie równych, warto wypróbować.

No więc, jak już wspomniałam potrzebujemy paczkę chlebków naan, sos pomidorowy - najlepiej zrobiony samodzielnie- ser i ulubione dodatki.



Nagrzewamy piekarnik do najwyższej temperatury a w miedzy czasie przygotowujemy pizzerki według własnego uznania. Do rozgrzanego piekarnika wkładamy pizzerki dosłownie na 5 minut. Najlepiej obserwować kiedy ser się już rozpuści, zarumieni i gotowe! :)

Smacznego!

P.S. przy podaniu polecam samodzielnie wykonany sos czosnkowy.





2 komentarze:

  1. No i zagadka rozwiązana ;) Samo przygotowanie ciasta nie trwa długo, ja nigdy nie czekam aż wyrośnie. Osobiście zdecydowanie wolę tradycyjne pizze, ale to też jest bardzo fajna alternatywa, szczególnie jak za rogiem pojawią się nieoczekiwani goście ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiadomo! prawdziwa pizza to prawdziwa pizza! ale naprawdę te wykonanie nie odstaje aż tak bardzo od oryginału. Moja koleżanka spróbowała i od tej pory robi bardzo często jak potrzebuje szybkiego obiadu. Zaskakująco dobrze to wychodzi i jest mega wygodne, polecam spróbować :)

      Usuń