źródło grafika google
Sezon letnich wyprzedaży zbliża się nieubłaganie, a nawet w niektórych sklepach już trawa w najlepsze.
Jako osoba zdecydowanie mająca na ten temat coś do powiedzenia, chciałam się podzielić wskazówkami, jak zrobić to z głową. Tekst długi, ale myślę że bardzo wartościowy. Planuję cała serię związana z szeroko pojętym szafiarstwem i można powiedzieć, że jest to jej dobry początek.
Po wielu latach obcowania z tematem mam kilka wskazówek, oto one:
Krytyczny remanent szafy
Nim pójdziemy na jakiekolwiek zakupy i kupimy 10 taką sama bluzkę, tylko w innym odcieniu, bo oczywiście ta jest zupełnie inna, warto otworzyć szafę, wywalić wszystkie ubrania na ziemie i krytycznie je ocenić. Po pierwsze czy są one nadal dobrej jakości, czy zwyczajnie się nam znosiły i wymagają wymiany, czy się nie skurczyły w praniu i potrzebujemy większego rozmiaru lub innej sztuki, czy pasują do naszego stylu, czy naprawdę będziemy jeszcze w tym chodzić?
Po odpowiedzeniu sobie na te pytania zostajemy prawdopodobnie z połową rzeczy, lub nawet mniej. Uwaga! osoby chomiki potrzebują do tego kroku siostry lub przyjaciółki i bez protestowania jej słuchają!
Po najważniejszym pierwszym kroku można przejść do następnego.
Lista potrzebnych ubrań
Na podstawie tego co zostało wyrzucone lub wymaga wymiany robimy listę rzeczy nam potrzebnych.
Nie ma sensu przesadzać i kupować za dużo czy też na zapas. Zaplanujmy zakup rzeczywiście nam potrzebnych rzeczy, przecież chcemy się wyzbyć nawyku chomikowania, jedynym wyjątkiem są białe koszulki, tu zdecydowanie można kupić ich nawet kilka, bo są ciężkie w utrzymaniu.
Określ swój styl
Przy okazjach cenowych można łatwo dać się ponieść emocjom, kupujecie po to, aby te rzeczy później nosić. Wybierajcie tak aby odzwierciedlało to waszą osobę.
Nie wszystko od razu
Jak już mamy zamysł co i jak, wybieramy się na zakupy i tu kolejna przestroga, nie wszystko od razu! czasami nie znajdziecie tego co potrzebujecie, albo po prostu to nie jest ten dzień. Nie pali się, a to tylko ubrania, można to załatwić innego dnia, może tego kiedy koleżanka może iść z nami aby pomóc?
Kupuj sezonowo
To najważniejsza zasada wyprzedaży. Nie wszystko opłaca się na nich kupić, a ludzie łapią się na pomarańczowe czy też czerwone naklejki. Kochani różnica 1-2 euro czy też 5 zł to nie wyprzedaż! nie ma co szaleć z takimi rzeczami.
Teraz mamy wyprzedaż sezony letniego, który z założenia jest mniej atrakcyjny cenowo, ale to nie znaczy, że nic się nie opłaca. Latem warto kupić fajne szorty, kombinezony, sukienki, letnie obuwie, stroje kąpielowe itd. czyli po prostu to co kojarzy nam się z latem. Dokładnie ta sama zasada w drugą stronę, zimą kupujemy kurtki, swetry, ciężkie buty.
Jakość a nie ilość
Pamiętajcie, że tu warto zainwestować w jakość, czyli te szorty, które w sezonie należały do kolekcji i były droższe od towaru tzw basic, są lepszą okazją nie tylko cenową, bo różnica wygląda tak :
basic 12,95 euro - przecena na 9,99 kontra produkt z kolekcji 25,95 przeceniony na 15,99. I gdzie jest prawdziwy deal? jak płacimy 3 euro mniej czy jak płacimy 10 euro mniej? a który produkt nam starczy na dłużej i z którego się będziemy bardziej cieszyć? z tych cienkich basic szortów, które nosi połowa naszych koleżanek czy te z kolekcji, które są lepsze jakościowo i nikt ze znajomych ich nie ma??? W końcowym rezultacie płacimy więcej, ale za lepszy produkt. Wyprzedaż jest po to aby dorwać dobry deal, a nie po to aby wydać możliwie jak najmniej. Wiele ludzi myśli zupełnie odwrotnie co jest mylne, i jak przychodzi co do czego mają ponownie szafę pełną byle czego, podczas gdy może my chodzimy w szortach 3 sezon, ale mega je lubimy, są niezniszczalne i każdy się nas pyta gdzie je kupiliśmy, bo tak świetnie wyglądają.
Ta zasada tyczy się absolutnie wszystkiego.
Klasyka zawsze w modzie
Kolejny bardzo ważny punkt, to ponadczasowość produktu. Ważne aby nasze zakupy służyły nam naprawdę długo. W końcu wyprzedaże mamy na koniec sezonów, więc musimy pamiętać, że dany produkt najbardziej posłuży nam w przyszłym roku. Weźmy na tapetę sandały, zdecydowanie lepiej jest kupić klasyczne brązowe czy czarne najlepiej skórzane sandałki, które będą nam pasować do wszystkiego i na wiele innych sezonów, niż akuratnie modne platformy w kolorze miętowy, a w przyszłym roku śmiać się z ich zakupu i lecieć po nowe.
Jeśli nasze rzeczy będą klasykami a nie hitami sezonu, mamy większą szansę, że nie będziemy tego zakupu żałować.
O hitach sezonu w punkcie następnym.
Jeśli nasze rzeczy będą klasykami a nie hitami sezonu, mamy większą szansę, że nie będziemy tego zakupu żałować.
O hitach sezonu w punkcie następnym.
Bonus
Nawet na diecie mamy dzień, kiedy możemy zjeść co chcemy, to i na zakupach nie ma co sztywno trzymać się zasad. Pozwólmy sobie na coś ekstra nieplanowanego, co nam mega wpadło w oko, ale pod warunkiem, że naprawdę się nam to przyda i będziemy nosić.
PRZYDATNE WSKAZÓWKI
- cena na metce obowiązuje, jeśli po podejściu do kasy okazuje się, że jest ona inna, nie ma to znaczenia, ponieważ sprzedawca ma obowiązek sprzedać towar za tyle, za ile go wystawił.
- zwroty i wymiany, warto zapytać jakie zasady obowiązują w trakcie wyprzedaży, gdyż jeśli towar nie podlega normalnej polityce firmy, może warto jeszcze raz przemyśleć zakupy.
- w razie problemów ze skargami warto kierować się do rzecznika konsumenta lub bezpośrednio na customer service, pamiętacie, że konsumenci też mają swoje prawa.
- make up na ubraniach schodzi po pierwszym praniu, zgroza wszystkich białych koszulek! nic nie poradzisz, ale warto spytać czy w razie jakby nie zeszło można będzie oddać i poprosić o odpowiednia adnotacje na rachunku.
- nie ma twojego rozmiaru? nie ma problemu pamiętajcie o zakupach on line
- na zakupy najlepiej wybrać się z rana, sklep jest jeszcze posprzątany i unikamy kolejek do przymierzalni i kasy
- jeśli znacie swoje rozmiary, ale niektóre sklepy nie występują u Was stacjonarnie pamiętajcie o wspomnianych już zakupach internetowych
Udanych łowów wszystkim!!!
Marzenie móc chodzić na zakupy rano, szczególnie w tygodniu. Tłumy na wyprzedażach są straszne. I tak jak piszesz kolejki. Ja ostatnio omijam sklepy szerokim łukiem, żeby nie zapychać szafy z której nie umie nic wyrzucić, choć nie ubrałam nie wiadomo od kiedy....
OdpowiedzUsuńodsyłam do punku pierwszego, na pomoc wezwij siostrę lub przyjaciółkę:) A tak serio to fanie wiedzieć, że na tym świecie są jeszcze osoby, które nie oszalały na punkcie kupowania i posiadania.
UsuńCenne rady;) Odkąd minimalizm zagościł w mojej szafie żyje mi się lepiej :)
OdpowiedzUsuńto prawda, im mniej tym więcej :)
OdpowiedzUsuńW cudownym czasie pojawił się ten wpis. Akurat planuje zrobić porządek w szafie i miałam plan iść na zakupy, ale teraz zrobie to inaczej niż zwykle wykorzystując te cenne rady ��
OdpowiedzUsuńmiło mi to słyszeć :)
UsuńW cudownym czasie pojawił się ten wpis. Akurat planuje zrobić porządek w szafie i miałam plan iść na zakupy, ale teraz zrobie to inaczej niż zwykle wykorzystując te cenne rady ��
OdpowiedzUsuńJa kupuję tylko potrzebne mi rzeczy, dzięki temu nie mam przepełnionej szafy zbędnymi rzeczami.
OdpowiedzUsuńGratuluję samozaparcia!
Usuń